hmm wczoraj, a dla mnie jeszcze dziś ukończyłam kolejny dzień ćwiczeń, zakwasy są - to najważniejsze oraz chęć do dalszego treningu ;) Do swojej listy ćwiczeń dodam także Skalpel - Ewy Chodakowskiej, ponieważ zachęciłam się po przeczytaniu i obejrzeniu efektów innych dziewczyn ( będzie to wtorek - czwartek - niedziela).

Po upływie kilku chwil od posmarowania daje popalić, strasznie piecze, później można odczuć efekt swędzenia, ale mimo to da się przeżyć. Posiada ciekawy zapach oraz świetną konsystencję - łatwo się rozprowadza. Bardzo fajnie nawilża oraz ujędrnia skórę. Zobaczymy jak poradzi sobie przy ćwiczeniach, bo nie ma co się oszukiwać - bez tego nic nie zdziała nawet najlepszy kosmetyk wyszczuplający ;)
Lecę spać i regenerować swoje obolałe mięśnie ;P
Ciekawe serum :) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa nie wierzę w takie cuda, wydaję mi się, że ćwiczenia są bardziej efektywne :)
OdpowiedzUsuń