środa, 31 grudnia 2014

Placek ruski

Pokażę Wam drugie ciasto jakie udało mi się przyrządzić na tegorocznego Sylwestra ;)

PLACEK RUSKI



Składniki:

CIASTO:
1/2 kg mąki (3 szklanki)
2 całe jajka
3/4 szklanki cukru pudru
10 dkg rozpuszczonej margaryny
10 dkg rozpuszczonego miodu (1 łyżka)
1 łyżeczka sodki

Wszystko razem zagniatamy i robimy 4 placki, które musimy rozwałkować i upiec.

KREM:
3 szklanki mleka
11 łyżeczek kaszy manny
1 kostka margaryny
1 szklanka cukru pudru
1 słoik dżemu z czarnej porzeczki

Gotujemy mannę i odstawiamy ją do ostygnięcia. Po wystygnięciu ucieramy margarynę z cukrem i stopniowo dodajemy zimną mannę.

Przekładamy upieczone placki dwa razy kremem i raz dżemem oraz smarujemy kremem wierzch ciasta po czym możemy zetrzeć czekoladę na tarce.

Życzę SMACZNEGO! ;)


To już ostatni post w tym roku, także życzę Wam wszystkiego co najlepsze, samych sukcesów, zdrowia, szczęścia, spełnienia najskrytszych marzeń oraz udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku 2015 !!!

Pozdrawiam i ściskam mocno...

Kawowy Torcik Mamy

U mnie znów wieczór na słodko ;) przygotowania do Sylwestra w pełni ;)

Podzielę się z Wami ciastem, które wymyśliła moja mama. Jest baardzo proste w przygotowaniu i pyszne ! ;)

KAWOWY TORCIK MAMY


Składniki:

1 biszkopt:
4 jajka,
1/2 szklanki cukru pudru,
3/4 szklanki mąki,
około 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.

2 biszkopt:
4 jajka,
1/2 szklanki cukru pudru,
3/4 szklanki mąki,
około 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1,5 łyżki kakao.

Poncz:
4 szklanki mocnej słodzonej kawy,
spirytus i olejek rumowy według uznania.


Krem:
2 gotowe kremy ajerkoniakowe 
(ja używałam GELLWE)



Sposób przygotowania:

Oddzielamy białka od żółtek, do białek wsypujemy szczyptę soli i ubijamy sztywną pianę. Kiedy piana będzie już sztywna dosypujemy cukier ciągle ubijając. Następnie dodajemy po jednym żółtku i delikatnie mieszamy po czym dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia przesianą przez sitko i dolewamy kilka kropel aromatu rumowego. Przelewamy masę do formy wysmarowanej margaryną i wysypanej bułką tartą.

Drugi biszkopt robimy w ten sam sposób, lecz do mąki dodajemy kakao.

Pieczemy biszkopty przez 20-25 minut w 180 stopniach. 

Krem przygotowujemy według przepisu na opakowaniu.

Po upieczeniu i wystygnięciu wkładamy ciemny biszkopt do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Nasączamy ponczem, następnie wykładamy połowę kremu, który musimy wygładzić i posypujemy przez sitko kawą cappuccino i kakao. Delikatnie przykrywamy jasnym biszkoptem, który również nasączamy ponczem, wykładamy resztę kremu i obsypujemy kawą cappuccino i kakao.

...życzę SMACZNEGO ! ;)

wtorek, 30 grudnia 2014

GENCJANA, czyli ochładzamy kolor włosów

Wszystkie rozjaśniane blondynki wiedzą jak ciężko jest utrzymać chłodny kolor włosów. Niestety blond uwielbia nam robić psikusy w postaci "żółtka" na głowie. Ostatnio odkryłam świetny sposób, aby zapobiec okropnym przebarwieniom.

Na początek czym jest w ogóle gencjana - Wodny Roztwór Fioletu Gencjanowego 1% jest to preparat, który stosowany jest do dezynfekcji oraz ma działanie bakteriobójcze. Stosuje się go w ramach stanów zapalnych skóry czy ran.

Jednak nam gencjana przyda się do ochłodzenia koloru włosów. ;) Fiolet jest komplementarny do żółci, dlatego pomaga ją zneutralizować. 

Możemy używać gencjany w formie 
  • płukanki 

    lub

  •  maseczki.

Płukankę przygotowuję w misce z litrem wody i dwiema kropelkami gencjany (czasem trzema). Efekty są świetne, ponieważ już po pierwszym użyciu było widoczne ochłodzenie koloru oraz lekkie rozjaśnienie. Jednak płukanka bardzo szybko się ulatnia i trzeba robić ją chociaż dwa razy w tygodniu, co przynosi również szkody, ponieważ gencjana wysusza włosy z resztą tak jak robią to np. fioletowe szampony.

Dlatego też używanie gencjany w formie maseczki jest o wiele lepsze, gdyż nie przesusza tak bardzo włosów jak płukanka oraz pozostawia włosy w dobrym stanie. 

Do przygotowania maseczki potrzebujemy wybranej maski do włosów (i tutaj polecam wygładzającą maskę do włosów Syoss, Smooth Relax) oraz odpowiedniej ilości gencjany (zależy od stopnia jasności włosów - im jaśniejsze włosy tym mniej gencjany; oraz efektu, jaki chcemy uzyskać). I musimy wymieszać to wszystko, aby uzyskać jednolity kolor. 


Musimy jednak uważać, ponieważ gencjana silnie barwi wszystko co napotka na swojej drodze dlatego musimy dokładnie sprawdzać czy buteleczka jest zamknięta. ;)

W razie braku efektów można stopniowo zwiększać ilość gencjany mieszanej z wodą lub z maską w przypadku maseczki.

Polecam wypróbowanie, ponieważ nie zawsze konieczne jest wydawanie fortuny na profesjonalne szampony. ;) Mam nadzieję, że Wam się przyda. ;)

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Nowości katalogu 1/2015 Oriflame ;)

Będąc konsultantką Oriflame zaprezentuję Wam nowości katalogu 1/2015 ;)

1. The ONE EverLasting Foundation - Podkład The ONE EverLasting

Twój nowy, idealnie gładki, super trwały podkład. Jest to nowa odsłona podkładu EverLasting Foundation. Miejmy nadzieję, że będzie tak samo dobry jak jego poprzednik, który był bardzo popularny wśród klientek.














2. The ONE Lip Spa Care Lip Balm - Balsam do ust The ONE Lip Spa Care

Super nawilżający balsam do ust z filtrem SPF 8. Zmiękcza, koi i wygładza, nadając im delikatny kolor. Gorąca oferta! Balsam do ust Lip Spa za 9,90 przy zakupie dowolnego produktu z katalogu.













3. The ONE High Impact Eye Pencil - Automatyczna kredka do oczu The ONE High Impact

Doskonała kreska już za pierwszym pociągnięciem kredki. Intensywny kolor utrzymuje się na powiece przez cały dzień, nie kruszy się i nie rozmazuje. Nie wymaga temperowania dzięki automatycznej, wysuwanej końcówce.












4. Coco Burgundy Tote - Torba Coco Burgundy

Elegancja i stylowa, a zarazem pojemna i praktyczna.
















5. Simplicity Earrings, Bracelet, Necklace - Kolczyki, Bransoletka i Naszyjnik Simplicity

6. Optimals Gentle Daily Face Scrub - Złuszczający żel do mycia twarzy Optimals Gentle Daily

Delikatny żel złuszczający 2-in-1 do codziennej pielęgnacji skóry bardzo suchej.
















7. Optimals Intense Moisture Day Cream - Nawilżający krem na dzień Optimals Intense Moisture

Intensywnie nawilżający, odżywczy krem na dzień, który zapewnia suchej skórze.
















8. Optimals Intense Moisture Night Cream - Nawilżający krem na noc Optimals Intense Moisture

Intensywnie nawilżający, odżywczy krem na noc, który regeneruje skórę podczas snu.
















9. Feet Up All Day Refreshing Care Foot Cream - Odświeżający krem do stóp Feet Up All Day

Całodzienna świeżość i pielęgnacja stóp.

















10. Very Me Extendablack Mascara - Tusz do rzęs Very Me Extendablack

3-w-1 maskara ultra czerń. Nowa formuła JET-BLACK - rzęsy długie, jak nigdy przedtem.
















Zapraszam do obejrzenia całego katalogu. ;)




..i oczywiście namawiam do zamawiania u swoich konsultantek lub u mnie (zakładka kontakt) ;)

.. dla nowych klientów upominek GRATIS !!! ;)

Odżywka nadająca diamentowy blask - Nivea Diamond Gloss

Hej,
dziś kilka słów o odżywce, którą kupiłam kilka dni temu i z której jestem bardzo zadowolona.

Na samym początku opiszę jedyną wadę, którą jest opakowanie: bardzo twarde, trzeba się nieźle nagimnastykować, by wydobyć z butelki resztę odżywki.

Jednak działanie pozytywnie zaskakuje.
Włosy rzeczywiście zyskują blask, co obiecuje nam producent; są wyraźnie nawilżone oraz stają się gładkie i miękkie w dotyku - jest to odżywka idealna dla osób, które chcą wygładzić swoje włosy bądź też mają problem z puszeniem się włosów; ułatwia także rozczesywanie - włosy stają się tak gładkie, że nie ciągniemy za włosy czesząc je; ma również bardzo dobrą konsystencję - jest gęsta i nie spływa z włosów jak większość odżywek; delikatny zapach jest wyczuwalny na długo po zastosowaniu.
Myślę, że wypróbuję jeszcze inne odżywki z tej serii. ;)





A Wy macie swoje ulubione odżywki? ;)

Rozjaśniania włosów ciąg dalszy

Hej Wam!

Dawno mnie tu nie było, wynikło to z braku czasu podczas świąt - wiecie jak to jest. ;)

Jednak w tym czasie nie zabrakło czasu na dalsze rozjaśnianie włosów. Po wcześniejszej mieszance, jak wiecie wyszedł mi hmm bardzo ciepły kolor - mianowicie pomarańczowo-rudy. Bardzo mi się nie podobał efekt więc wzięłam się do roboty. ;)

Postanowiłam więc kupić rozjaśniacz Delia Cosmetics Cameleo. Kupiłam go za 6,99 w drogerii Natura.

Jestem mile zaskoczona, ponieważ rozjaśniacz nie zniszczył mi bardzo włosów i ładnie rozjaśnił mój rudy czubek głowy. Ma bardzo dobrą konsystencję, nie spływa z włosów. Jednak ma bardzo intensywny zapach, ale da się znieść. Spełnił swoje zadanie, ale jednak na odrostach, gdzie włosy były rude rozjaśnił tak, że stały się żółte takie hmm jajeczne. Nie wiem czy na zdjęciach będzie to widać ale mimo to pokażę Wam efekt przed i po. Jedno opakowanie to jednak za mało na moje włosy za ramiona.
Efekty są świetne za tak niską cenę. Ostatnio w Rossmanie widziałam w promocyjnej cenie za 4,99 także bardzo tanio! Na pewno nie raz jeszcze się skuszę na ten rozjaśniacz. Polecam ;)
Efekty ;)

Straszny żółty odrost nie przypadł mi do gustu, dlatego szukając odpowiedniej farby, która poradziłaby sobie z tym kolorem trafiłam na Garnier Nutrisse 111+ - czytając opinie bardzo zachęciłam się do kupienia i użycia tej farby i nie żałuję. 

Kupiłam farbę w Rossmanie za 23,99. Opakowanie starcza na moją długość włosów. Zawiera bardzo wygodny aplikator, przez co nakładanie farby staje się dużo prostsze. Farba nie ścieka z włosów. Ma silny zapach oraz czułam szczypanie oczu. Lekko podrażnia skórę, która szczypie trzymając farbę na włosach i przy spłukiwaniu farby. Nie zauważyłam, by moje włosy były bardziej przesuszone - co jest ogromnym plusem. Opakowanie zawiera także świetną odżywkę, która bardzo ładnie pachnie oraz ułatwia rozczesywanie - włosy stają się po niej miękkie i odżywione. Ja trzymałam farbę na włosach 25 minut, później malaksowałam całe włosy do 30 minut. Włosy po farbowaniu miały niebieską poświatę zwłaszcza w miejscach, gdzie były wcześniej jaśniejsze, jednak niebieski odcień znika po 2-3 myciach (przynajmniej u mnie). A co najważniejsze, znikł okropny żółty kolor. Według mnie jest to bardzo dobra farba, która nie potrzebuje wcześniejszego rozjaśniania. Polecam i myślę, że użyję jej niedługo po raz kolejny.

Pozdrawiam, Angelusiek. ;)



poniedziałek, 15 grudnia 2014

Liebster Blog Award

Witam wszystkich!

Zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez blogerkę: http://kofanaxd.blogspot.com/. Bardzo dziękuję za nominacje oraz oczywiście podejmuję wyzwanie.

Zasady:
"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Pytania zadane przez: http://kofanaxd.blogspot.com/

1. Od jak dawna prowadzisz tego bloga?
Prowadzę bloga od ponad tygodnia.

2. Co najbardziej lubisz jeść?
Najbardziej lubię jeść krokiety. ;)

3. Co chciałabyś dostać pod choinkę?
Pod choinkę chciałabym dostać coś zrobionego własnoręcznie, specjalnie dla mnie. ;)

4. Co robisz w wolnym czasie?
W wolnym czasie najczęściej spotykam się ze znajomymi lub jeżdżę na wieś.

5. Czym jest dla ciebie blog?
Blog jest dla mnie moim małym miejscem w sieci, gdzie mogę dzielić się swoimi doświadczeniami związanymi np. z eksperymentami kosmetycznymi.

6. Co skłoniło cię do założenia bloga?
Bardzo podobały mi się blogi, na które trafiałam przypadkowo i postanowiłam również mieć swojego bloga.

7. Ile masz lat?
Mam 20 lat.

8. Twój ulubiony film?
"Mój przyjaciel Hachiko",

9. Ulubiony przedmiot w szkole?
Narzędzia informatyczne w zarządzaniu.

10. Masz zwierzęta?Jakie?Jak się nazywają?
Niestety nie mam zwierząt.

11. Twoja ulubiona piosenka świąteczna?
Melanie Thornton - Wonderful Dream <3

Nominuję:

Pytania, na które odpowiadają nominowani:

1. Kiedy założyłaś/eś bloga?
2. Jest to Twój pierwszy blog?
3. Co najbardziej lubisz w prowadzeniu bloga?
5. Wyjeżdżasz na święta czy spędzasz je w domu?
4. Cieszysz się ze zbliżających się świąt?
6. Jakie masz plany związane z sylwestrem?
7. Jaki typ filmów lubisz najbardziej?
8. Twoja ulubiona piosenka to.?
9. Masz jakieś postanowienia noworoczne?
10. Jakie jest Twoje największe marzenie?
11. Jaka jest Twoja ulubiona marka kosmetyków?


Pozdrawiam ! ;)

niedziela, 14 grudnia 2014

Długie i gęste rzęsy ;)

Która z nas nie marzy o dłuugich i grubych rzęsach? Chyba nie ma takiej dziewczyny.
Nie każdy jednak rodzi się z rzęsami jak z reklam popularnych marek, ale to nie oznacza, że nasze rzęsy muszą być już zawsze krótkie, cienkie i praktycznie nie widoczne..

Zanim jednak sięgniecie po gotowe i zazwyczaj drogie odżywki do rzęs, które i tak przynoszą właściwie marne efekty zastosujcie kilka domowych sposobów.

Ja o swoje zniszczone ciągłym stosowaniem tuszu oraz eyelinera rzesy dbam nakładając dwa tanie i łatwo dostępne preparaty, po których rzęsy nie tylko są grubsze i odżywione, ale również dużo dłuższe.

Pierwszym sposobem jest używanie bardzo znanego olejku rycynowego, który był stosowany przez nasze przodkinie hmm.. na przeczyszczenie. Owszem, brzmi to niezbyt ciekawie, ale może zdziałać cuda na naszych rzęsach (jak również włosach i paznokciach). Olejek rycynowy przyciemnia rzęsy, sprawia, że rzęsy stają się grubsze, nie wypadają i w moim przypadku są dłuższe! Ja nakładam go na noc, ponieważ to w nocy najlepiej regeneruje się nasz organizm. Jednak tutaj potrzeba duużo cierpliwości, bo efekty widoczne są po kilku tygodniach - ale warto poczekać !!! Cena olejku w aptece wynosi około 5 zł także cena również zachęca do kupienia. Ma niezbyt przyjemny zapach, ale da się znieść. Jest gęsty, lecz wystarczy go troszkę podgrzać i jest gotowy do nakładania. Ja nakładam go starą szczoteczką od tuszu, ale zamiast tego można użyć pałeczki do uszu.



Drugim sposobem jest nakładanie wazeliny na rzęsy - wazelina zapobiega łamaniu się rzęs, które są po niej wyraźnie nawilżone i grubsze. Jednak nie przyciemnia rzęs ani nie sprawia, że są dłuższe i gęstsze. Więc bardziej polecam użycie pierwszego sposobu z olejkiem.


Mam nadzieję, że Wam się przyda. ;)
Zachęcam do wypróbowania. ;)

sobota, 13 grudnia 2014

Na ratunek złamanym paznokciom :)

Witam ! 

Dziś pokażę Wam jak możecie uratować swój nadłamany paznokieć.
Nie trzeba go od razu obcinać i czekać, aż odrośnie - wystarczy nam: herbata ekspresowa, bezbarwny lakier do paznokci, wybrany lakier do paznokci, nożyczki.

Więc zaczynamy..

1. Tutaj mój złamany paznokieć.


2. Wysypujemy herbatę z torebki.



3. Wycinamy mały kwadracik.


4. Teraz malujemy paznokieć bezbarwnym lakierem i na mokry jeszcze paznokieć kładziemy kwadracik wycięty z torebki i na koniec malujemy raz jeszcze bezbarwnym.


5. Teraz malujemy paznokieć na wybrany kolor i gotowe. ;)



Wypróbujcie, a przekonacie się, że to na prawdę działa ! Ja tak zawsze ratuję swoje paznokcie i trzymają się dłuuuugo. ;)

Pozdrawiam !

czwartek, 11 grudnia 2014

ciasto LAMBADA ;)

czas na coś słodkiego....

na przepyszne ciasto bez pieczenia !

LAMBADA


Tutaj macie przepis:

Składniki:

- 2 paczki okrągłych biszkoptów
- mleko do moczenia biszkoptów
- 2 litry soku pomarańczowego
- 0,5 szklanki cukru
- 4 budynie waniliowe
- 0,5 l śmietanki 30% + 1 Śmietan Fix
- 1 łyżka cukru pudru
- 0,5 tabliczki gorzkiej czekolady

Biszkopty moczymy w mleku i układamy na blasze.
6 szklanek soku i cukier musimy zagotować (do pozostałego soku wsypujemy budynie i mieszamy), gotujemy budyń na soku. Gorący budyń wylewamy na biszkopty i zostawiamy do wystudzenia.
Następnie ubijamy śmietankę z cukrem pudrem i Śmietan Fixem - wykładamy na zimny budyń..
Na koniec posypujemy ciasto startą gorzką czekoladą ;)
Gotowe.. ;)

SMACZNEGO ! ;)

Joanna, Jedwab Silk

Hejj ;)

dziś pokażę Wam produkt, który mnie baardzo zaskoczył.... jest to odżywka Joanny Jedwab Silk....
kupiłam ją czytając opinie w internecie... szukałam czegoś co pomoże moim suchym włosom...

po wielu rozjaśnianiach moim włosom potrzebna była regeneracja... codziennie muszę je bardzo dobrze nawilżać by były gładkie...
tą odżywkę stosowałam codziennie, nakładałam ją zaraz po umyciu włosów.. świetnie nawilża, włosy po niej są błyszczące, miękkie i wyraźnie odżywione.. jedynym minusem jest to, że jest ona mało wydajna :(
nie pamiętam teraz ile kosztuje.. ale coś w okolicach 8-9 zł... więc za tą cenę można przecierpieć spływającą konsystencję ;)
tak więc jak najbardziej polecam ;) i pozdrawiam ;) ;*

Moje 'mini' zakupy ;)

Dziś byłam na zakupach.. i muszę się Wam pochwalić moimi nowymi zdobyczami ;)


Zacznę od lakierów do paznokci, których kupiłam dziś najwięcej, ale nie mogłam się im oprzeć ;)



Specjalnie pomalowałam każdym dziś paznokcie i zrobiłam zdjęcia ;)

Cztery pierwsze kupiłam w sklepie po 5 zł ;) jednak ceny ich były różne....

...pierwszym z nich jest..: Quiz, Safari Nail, Polish.. koszt 3 zł ;)



....nie mogłam się powstrzymać przed kupieniem, ponieważ kolory (a jest ich mnóstwo) są świetne z tej serii, no i ta cena ;) wystarczyła jedna warstwa, aby paznokieć został ładnie pokryty ślicznym różowym kolorkiem ;) jednak ma także wady... długo schnie przez co trzeba uzbroić się w cierpliwość i starać się nie nakładać kilka warstw lakieru, bo paznokcie będą schły nam w nieskończoność.... :( ale stwierdzam, że jeszcze nie raz kupię lakier tej firmy ;)



...następny to..: Magicolor Cosmetics, Nail Polish nr 23.. koszt 3,50 zł ;)



...długo szukałam odpowiedniego odcienia szarego lakieru do paznokci i dziś natknęłam się właśnie na prawie 'idealny' ;D  tutaj znów cena jest zadowalająca... jednak potrzeba dwóch warstw na dokładne pokrycie paznokcia choć można to przeżyć wiedząc, że bardzo szybko schnie ;) myślę, że mogę pomyśleć nad kupnem innych kolorów z tej serii choć nie ma zbyt dużego wyboru ;)

...kolejnym tanim lakierem jest..: Editt Cosmetics, Kaja.. cena 2 zł ;))



...ten lakier został nieodwołalnie dziś moim faworytem, ponieważ wpadł mi najbardziej w oko... ;) bardzo przypadł mi do gustu kolor kości słoniowej oraz ładna kwadratowa buteleczka ;) w tej serii jest wieele kolorów do wyboru... posiada gruby i szeroki pędzelek co znacznie ułatwia dokładne malowanie paznokci.. bardzo szybko schnie co jest wielkim plusem, ponieważ trzeba nałożyć dwie warstwy, aby paznokieć został dokładnie pokryty lakierem..  ;) i kolejny raz cena bardzo przyciąga... ;)

...następnym lakierem jest "dama" bez nazwy ;) jedynie mogę powiedzieć, że bardzo przyciągnęła mnie buteleczka lakieru oraz cena : 3,50 zł ;)



...wybrałam kolor czarny, ponieważ w moim składziku z lakierami zabrakło tego koloru, który zazwyczaj przydaje się do robienia wzorków ;) i muszę z przykrością stwierdzić, że ten lakier przyciąga tylko i wyłącznie buteleczką, ponieważ po pomalowaniu paznokieć wygląda tak, jakby był zaparowany :( ładnie kryje ale niestety efekt pary jest nie do przyjęcia według mnie :(

..dodatkowo kupiłam również odżywkę utwardzającą z kwiatkiem ;) nic na razie nie mogę powiedzieć oprócz tego, że ma świetne kwiatki w środku buteleczki ;P ;)



Natomiast kolejne dwa znalazłam w małym sklepiku chemicznym po promocyjnej cenie 7,90 zł, ponieważ jest to stara wersja lakierów RIMMEL Lycra Pro ;)

...i tutaj wybrałam kolor nr 323 oraz 306 ;)

..i pierwszym ogromnym plusem jest duży i wygodny pędzelek, którym z łatwością maluje się paznokcie... bardzo szybko schnie oraz co jest największym plusem bardzo dobrze kryje... wystarczy jedna warstwa... ;) jak na razie moim zdaniem brak minusów ;) także polecam !!

i tutaj na tyle lakierów.. ;)

...kolejnym moim sklepem był ROSSMANN... w którym kupiłam....

...Krem do rąk SYNERGEN, Happy Day, Hand Creme... koszt 3,50 zł ;)



...bardzo zachęciło mnie kolorowe opakowanie, niska cena oraz przesłodki zapach.. ;) bardzo szybko się wchłanie, skóra po nim jest bardzo nawilżona, wystarczy niewielka ilość ;)

polecam ;)

...Tusz do rzęs Miss Sporty, Lash Millionaire Mascara, All In One ;) cena 13 zł...



...jestem zmuszona stwierdzić, że jest on beznadziejny... długo trzeba męczyć rzęsy by wyglądały na pomalowane... nie pogrubia ani nie wydłuża... nie można nim pomalować dokładnie rzęs, ponieważ nierównomiernie się rozprowadza (jedna rzęsa pomalowana, druga nie)... :( także totalna klapa...

...następnie weszłam do Drogerii Natury, gdzie kupiłam....

....Kredkę do powiek Essence, I Love Smokey, Jumbo Eye Pencil... cena 9 zł..



....kredka jest miękka, co ułatwia robienie kreski.. jednak nie jest trwała... ale do najgorszych nie należy ;)

...Tusz do kresek Essence, Liquid Ink, High Shine Eyeliner... cena 12 zł...



...idealnie pasuje do cienkich, jak i grubych kresek... bardzo łatwy w użyciu.. posiada głęboki kolor... nie zmazuje się... jest łatwo dostępny oraz tani ;)


...i to koniec niestety moich 'mini' zakupów ;) czas pokaże czy było warto kupić te wszystkie produkty ;)

Pozdrawiaam ;)

niedziela, 7 grudnia 2014

Babeczki z tęczowymi kremami - GELLWE

Wieczór jeszcze na słodko ;)

Ostatnio mnie natchnęło i zrobiłam babeczki z tęczowymi kremami, które wyglądają bardzo słodko.. ...jednak do kremów najlepiej mieć swoje barwniki, by uzyskać ładne kolory ;)
Babeczki świetnie nadają się na Kinder Party jak i oczywiście na każdą inną okazję ;)

A tutaj zdjęcie moich babeczek :D


Po zrobieniu babeczek stwierdzam, że do kremów trzeba dodać coś co wzmocni krem, np. Śmietan Fix.. ponieważ kremy są baardzo lejące i szybko się roztapiają (widać na zdjęciu).... :( co jest wielkim minusem... ale w smaku są przepyszne <3 ;)

...także POLECAM !!