środa, 21 października 2015

Bronzer RIMMEL Match Perfection

Witam Was,

znów po długiej nieobecności :(

Dziś przychodzę z recenzją świetnego bronzera od Rimmel - używam go do delikatnej konturowania twarzy i jestem nim zachwycona. Mam go dosłownie kilka dni a oszalałam już na jego punkcie ;)


Posiadam odcień 003. Bardzo łatwo się nakłada i współgra z moim podkładem Rimmel Match Perfection Foundation, o którym powiem w następnym poście. Utrzymuje się od rana do wieczora jednak pod koniec dnia mam wrażenie jakby się ścierał i zostawiał dziwne plamy (ale nie zawsze), jest wydajny co jest jego ogromnym plusem oraz nie pozostawia pomarańczowych odcieni co często się zdarza przy bronzerach. Podchodziłam do niego z dystansem po bardzo złych opiniach wyczytanych na forach, jednak po sprawdzeniu go mam już w zanadrzu drugie opakowanie ;)
Szczerze polecam ;)

niedziela, 2 sierpnia 2015

wtorek, 21 lipca 2015

Laminowanie włosów żelatyną

Wczoraj wyczytałam, że świetnym sposobem na zniszczone włosy jest żelatyna.. Od razu wzięłam się do pracy i efekt końcowy zszokował mnie totalnie.

Przygotowałam sobie „maseczkę” rozpuściłam trzy łyżeczki żelatyny w szklance wrzątku, wymieszałam poczekałam aż wystygnie i dodałam odżywkę z keratyną Joanny oraz odżywkę Garnier Fructis Mega Objętość 48H i nałożyłam wszystko na włosy po czym założyłam ręcznik i posuszyłam chwilę włosy suszarką. Posiedziałam tak z turbanem około godziny i pobiegłam zmyć żelatynę z włosów. Już podczas mycia włosy były miękkie, inne niż dotychczas. Od razu wysuszyłam głowę i zrobiłam zdjęcie, nie mogłam uwierzyć własnym oczom ! Włosy stały się miękkie jak jedwab, są mocno wygładzone, sypkie  i mega błyszczące, nie puszą się oraz nie plączą.

Jestem zachwycona efektem. Jeśli nie próbowałyście laminowania to gorąco zachęcam! ;)


Pozdrawiam i dobranoc ! ;)

Notka po długiej nieobecności + recenzja podkładów Maybelline AFFINITONE & AFFINIMAT

Witam! :)

Dawno mnie tu nie było więc postanowiłam w końcu coś napisać. Ostatnio nie miałam weny, ani czasu na robienie czegokolwiek co było związane z blogiem, co mnie okropnie smuci. Miałam straszny nawał w pracy i w ogóle. Ale mniejsza z tym.. 
Przez ten czas w mojej kosmetyczce zagościły nowe perełki ;) Oto jedne z nich:



Maybelline AFFINITONE & AFFINIMAT

Kupno ich to była najlepsza decyzja w moim życiu! Używam dwóch odcieni do lekkiego konturowania twarzy. Mają wspaniałą konsystencję lejącą, co ułatwia rozprowadzenie niewielkiej ilości na całej twarzy – choć tutaj mały minus, nie można zostawić odkręconej tubki, ponieważ wylewa się z niej nasz podkład.

Nie ma po nim efektu maski, dobrze kryje do codziennego stosowania nadaje się idealnie, pozostawia delikatną pudrową warstwę na naszej twarzy wspaniale wyrównując koloryt skóry. Co do matowienia jest to widoczne jakieś 5-6 godzin później można lekki „połysk” potraktować pudrem – w moim przypadku mySecret loose transparent powder – ale o tym w następnym poście. Długo utrzymuje się na skórze, lekko się ściera pod koniec dnia lecz w niczym to nie przeszkadza.

Moje odcienie:
AFFINIMAT odcień 02 LIGHT PORCELAIN




AFFINITONE 18 NATURAL ROSE





niedziela, 22 marca 2015

Garnier 102 Lodowy Opalizujący Blond

Hej, witam Was w nowym poście dotyczącym farby Garnier 102 Lodowy Opalizujący Blond Mroźne Blondy, którego używam od jakiegoś czasu i jestem zachwycona ;)
Ten blond jest niby mroźny ale tak naprawdę ma bardzo ładny ciepły odcień. Nie zauważyłam dużego zniszczenia po tej farbie. Trzymam ją teraz już na odrostach 35 minut choć ostatnio stwierdziłam, że to troszkę za krótko. Jedno opakowanie nie starcza na długie włosy ale dwa zdecydowanie wystarczyły by ufarbować całą długość.

Odrost 3 tyg.
Więc, jeśli któraś z Was chciałaby zrobić sobie taki kolorek to już wiecie jak wygląda na włosach. ;)

środa, 11 marca 2015

Nadrobienie zaległości = małe zakupy + efekty ćwiczeń LUTY

Jejj.. Jak mnie tutaj dawno nie było. Wszystko przez całkowity brak czasu, przez co musiałam także zrezygnować z bloga z nauką włoskiego :(

Na początku zacznę od pochwalenia się znów efektami ćwiczeń z lutego ;) talia -3 cm, brzuch -4 cm i boczki -2 cm ;) W tym miesiącu postanowiłam dodać także małe ograniczenie w jedzeniu, więcej warzyw i owoców ;) trzymajcie kciuki ;)

A teraz moje małe zakupy…. ;)

Będąć w rossmanie skusiłam się na nowy antyperspirant, do tej pory używałam Rexony jednak troszkę znudził mi się już zapach i wąchając wszystkie natknęłam się na antyperspirant w kulce Adidas Get Ready, Cool & Care, Anti - Perspirant Roll – On. Jednak oprócz zapachu i ładnego opakowania nic więcej nie posiada. Nie dość, że jest klejący to pod koniec dnia przestaje pachnieć, co przy Rexonie rzadko się zdarza.. Ale pewnie kupię go jeszcze nie raz ze względu na bardzo ładny zapach.





Moje drugie odkrycie to prostownica z biedronki ;D
Producent obiecuje nam wygładzenie i doskonałe modelowanie włosów a także ochronę przed zniszczeniem. I mogę powiedzieć, że pierwsza część obietnic jest prawdziwa, ponieważ bardzo ładnie wygładza włosy, czego moja stara prostownica nie potrafiła zrobić tworząc mi siano na głowie :/ Posiada regulację temperatury jednak najniższa 180 stopni wystarcza w zupełności. Jest bardzo wygodna w użytkowaniu poprzez obrotowy przewód sieciowy. Cena 15 zł. Polecam!! ;)



I nowa odżywa: L'Oreal, Elseve Cement - Ceramidy, Odżywka odbudowująca.
Jest doskonała! Moje włosy są bardzo zniszczone ostatnim rozjaśnianiem i ciągłym prostowaniem. Po użyciu są lśniące, wyglądają na odżywione oraz nie puszą się. Wystarczy mała ilość wmasowana we włosy. Nie skleja włosów, stają się one lejące, delikatne i miękkie. Kolejny mój ulubieniec wśród odżywek. 



poniedziałek, 9 lutego 2015

Syoss, Odżywka Keratin Hair Perfection

 Co obiecuje producent?

SYOSS KERATIN Hair Perfection, stworzony przy udziale i przetestowany przez fryzjerów, zawiera 80% więcej keratyny*, która wzmacnia włosy podczas każdego mycia. Do 100% regeneracji, miękkość i olśniewający połysk. Dla włosów pięknych jak z salonu. Do 100% miękkości i sprężystości.
Odżywka Syoss Keratin Hair Perfection jest przeznaczona dla włosów suchych i bez energii zapewnia pełną odbudowę struktury, miękkość oraz połysk, a także ułatwia rozczesywanie. Uzupełnia keratynę głęboko w komórkach włosów dzięki formule Keratin-Primer.

Moje efekty?

Odżywka sprawdziła się na moich włosach – są one miękkie oraz nawilżone ale także nie puszą się po niej co mnie bardzo zadowala. Ułatwia także rozczesywanie, włosy nie plączą się. Choć jest i minus, gdy użyjemy jej za dużo niestety obciąża włosy i wyglądają one jak przetłuszczone :/. Jednak mimo to będę często do niej wracać.


A na koniec moje dzisiejsze paznokietki ;)



środa, 4 lutego 2015

Efekty po miesiącu ćwiczeń z Mel B

Na początku stycznia jak wiecie podjęłam wyzwanie z Mel B itd. Okazało się, że jednak dobrze w postanowieniach noworocznych znaleźć miejsce także dla sportu. ;) Ćwiczyłam codziennie przez 30 dni od 2 stycznia do 2 lutego i efekty mnie bardzo zaskoczyły, bo właściwie nie wprowadziłam żadnej diety, która pozwoliłaby mi schudnąć.

Zamiast się rozpisywać od razu podam swoje efekty, które zauważyłam po 30 dniach ćwiczeń. Jednak ja gapa nie zmierzyłam się ani nie zważyłam na początku tylko dopiero po tygodniu ćwiczeń ;( ale mimo to efekty są.

30 dni ćwiczeń odchudziło mnie mniej więcej o 1,5 kg oraz ubyło mi 4 cm na brzuchu, w talii ok. 2 cm, a w boczkach 2 cm – jednak te nieszczęsne boczki nie chcą się poddać ;)

Jestem z siebie bardzo dumna, ponieważ ćwiczyłam każdego dnia co zazwyczaj przychodziło mi to z trudem i łatwo sobie odpuszczałam. ;) Były także chwile zwątpienia i niechęci ale dałam radę ;)

W ostatnich dwóch tygodniach ćwiczeń dodałam treningi Ewy Chodakowskiej i zauważyłam, że lepiej działają niż całe moje podjęte wyzwanie z Mel B, które po jakimś czasie niestety zaczyna się strasznie nudzić, bo znam jej ćwiczenia już na pamięć. Dlatego też postanowiłam, że w kolejnym miesiącu moich ćwiczeń główną trenerką będzie pani Ewa Chodakowska !!

Doszukałam się także wielu ciekawych ćwiczeń, które zamierzam wykonywać w lutym, które zaraz Wam pokażę..

Na pewno będą to wszystkie treningi Ewy Chodakowskiej ;) oraz inne ciekawe znalezione na YT.


Inne ćwiczenia to:

Robię je już od dwóch dni i zauważyłam, że pupa boli po nich bardziej niż po ćwiczeniach z Mel B także myślę, że również pomogą ;)
Tutaj ćwiczenia na boczki i talię osy z przesympatyczną Gabrysią ;)

Ale także pozostanę wierna swojej kochanej Tiffany Rothe, która pomaga zrzucić boczki - postanowiłam ćwiczyć z nią codziennie w tym miesiącu ;)

Mel B też zagości w moich treningach choć myślę, że tylko trening abs oraz trening na pośladki.

Mam nadzieję, że dam radę wytrwać kolejny miesiąc codziennych ćwiczeń ;D

Polubiłam także jogę i zamierzam także wprowadzić ją do codziennego treningu - ale o tym w następnym poście ;)


Pozdrawiam Was oraz zachęcam do ćwiczeń ;) i dobranoc !!

wtorek, 20 stycznia 2015

Dalsza walka o blond

Ehh a ja dalej dążę do tego idealnego blondu ;)


Przez miesiąc moje włosy znów nabrały strasznego rudo-pomarańczowego koloru ;) i te białe pasemka… porażka..

Zaopatrzyłam się w farby już wcześniej i dziś postanowiłam znów powalczyć o ładny odcień włosów.
Kupiłam rozjaśniacz Delia Cosmetics Cameleo, którego używałam już wcześniej oraz dwie farby Garnier Nutrisse +111 oraz Garnier Color Naturals 10, z których postanowiłam zrobić mieszankę.

Od razu powiem, że jestem zadowolona z efektu, ponieważ kolor moich włosów zaczyna się już wyrównywać po pasemkach. A także nie ma już tak mocnych rudych prześwitów, które dręczą mnie odkąd zaczęłam sama rozjaśniać włosy.

Na zdjęciach widzicie efekty: pierwsze zdjęcie przedstawia włosy przed, drugie po rozjaśniaczu, a trzecie po farbowaniu mieszanką.

Odrosty:
I efekty na całej długości włosów


Ale niestety musi być i minus..
Pojawiły się znów niebieskie pasemka, które są silniejsze niż ostatnio.. Mam nadzieję, że szybko się spiorą ;D



piątek, 16 stycznia 2015

Miss Sporty Pump Up Booster Curve It Mascara - Tusz podkręcający i pogrubiający rzęsy

Hejj,
pokażę Wam dziś mój ulubiony tusz do rzęs.. Jest świetny! Rzęsy są bardzo pogrubione i podkręcone, ale także uwaga.. wydłużone !! Utrzymuje się cały dzień nie rozmazuje się ani nie kruszy. Za tak niską cenę ok. 15 zł - ideał ;)


Fakt troszkę przeszkadza gruba szczoteczka w malowaniu, ponieważ można pomalować sobie oko i okolice, ale to taki mały minus według mnie. Wystarczy dojść do wprawy ;)


Uwielbiam nowości, jednak do tego tuszu będę wracać bardzo często ;) Jest moim ulubieńcem, do tego ładne pomarańczowe opakowanie ;) świetne ! ;)

Polecam ;)


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Wyprawa do Natury

Witam, dziś znów byłam sobie na zakupach i tak spontanicznie kupiłam kilka rzeczy ;) Oto one:

Essence, Longlasting Lipstick - Trwała pomadka do ust

odcień NUDE LOVE

Uwagę przyciąga ładne, estetyczne, matowe opakowanie w kolorze czarnym z kolorowym paskiem, który prawie oddaje kolor pomadki. 
Kolejną rzeczą jaka przyciąga jest cena, kupiłam ją za 9,99. 

Jednak pomadka nie jest trwała jak zapewnia nas producent :( Pomalowałam nią usta przed  zajęciami i po zajęciach już jej nie było :( A szkoda, bo kolor na prawdę wygląda ładnie i naturalnie.
Ogromnym plusem jest to, że nawilża usta i ich nie wysusza - teraz ciężko o nawilżającą tanią pomadkę ;/.
Fakt jest taki, że na pewno zaopatrzę się w inne odcienie z tej serii, bo są świetne !!




 
.. a tak wygląda na moich ustach ;)



Kolejną rzeczą jaką kupiłam jest Verona, Ingrid, Mineral Silk&Lift - Długotrwały mineralny fluid nawilżająco-wygładzający

Używam go już od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona. Nie utrzymuje się on 16 godzin jak twierdzi producent ale wystarczająco długo. Wymaga pudru, ponieważ nie matuje i po jakimś czasie skóra znów zaczyna się świecić jednak lekkie przypudrowanie noska jako poprawka wystarczy. ;)
Świetnie dopasowuje się do naturalnego koloru skóry, doskonale kryje niedoskonałości oraz nie zostawia smug. Nie zauważyłam także wysuszenia. Mimo niskiej ceny (9,99) doskonale spełnia swoje zdanie.


Trafiłam także na Henkel, Denivit White and Brilliant - Wybielająca pasta do zębów

Nigdy nie używałam tej pasty, ale czytając kiedyś opinie zachęciłam się do niej. I dziś spacerując po sklepie zobaczyłam, że akurat jest promocja i kosztuje 6,99 od razu wrzuciłam ją do koszyka. Zobaczymy czy uda jej się choć minimalnie wybielić zęby. ;)






Po wyjściu z drogerii weszłam do miejscowego chińskiego marketu i od razu poszłam na dział z lakierami. I zauroczyłam się, gdy dostrzegłam ogromne buteleczki z lakierem za całe 3 zł Care Romeis Nail Polish

Od razu wpadł mi w oko kolor 138. Pomyślałam sobie, że muszę go mieć. Bardzo dobrze się rozprowadza, do uzyskanie pełnego krycia wystarczy jedna warstwa.





No dość, czas iść poćwiczyć i brać się do nauki włoskiego ;)

niedziela, 11 stycznia 2015

Nowy blog - nauka włoskiego

Hej!

Moim postanowieniem noworocznym był powrót do nauki włoskiego. Postanowiłam więc założyć bloga, abyście i Wy mogli się nauczyć tego wspaniałego języka. Więcej w pierwszym poście na blogu: italiano-angelusiek.blogspot.com ;)

klik

Gorąco zapraszam do wspólnej nauki ! ;)

czwartek, 8 stycznia 2015

Nowa nazwa fanpage'a na Facebooku


Zmieniłam nazwę fanpage'a na Facebooku na bardziej kojarzącą się z moim blogiem, czyli po prostu angelusiek.blogspot.com ;P

Cieszę się także z prawie 200-u polubień ! ;) Dziękuję Wam i mam nadzieję, że będzie więcej ;)

Pozdrawiam !!! ;*